Witajcie,
Dziś pierwszy dzień wyzwania Trusted Cosmetics "Opróżniamy nasze kosmetyczki" - Pielęgnacja twarzy. Ja widzieliście w poprzednim poście z tego wyzwania postawiłam na minimalizm. Spowodowane jest to przede wszystkim tym, że nie lubię publikować tasiemców i, mimo że do pielęgnacji twarzy stosuję pokaźną ilość kosmetyków w odpowiedzi na to wyzwanie postanowiłam opowiedzieć o moim ulubieńcu do demakijażu i nie tylko - płynie micelarnym Clochee Relaxing Micellar Water.
Kilka słów od producenta: Usuwa makijaż twarzy i oczu, oczyszcza, tonizuje, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Działa antystarzeniowo i relaksuje naturalnym zapachem wód roślinnych.
Skład:
Jest to doskonały preparat zarówno do demakijażu jak i do tonizacji skóry. Używam go i rano i wieczorem. W przypadku demakijażu świetnie radzi sobie jak i z demakijażem twarzy tak i oczu. Jako osoba nosząca soczewki na co dzień nie mogę nie zwrócić uwagi na brak podrażnienia oczu nawet przy zmywaniu ciężkiego makijażu z tuszem wodoodpornym. Dobrze również nadaje się do tonizacji skóry solo, choć ja i tak dodatkowo stosuję tonik, ale bardziej z przyzwyczajenia. Minusem tego płynu jest trochę za duży otwór, przez który płynu wylewa się za dużo. Poza tym, jest to jeden z lepszych płynów w moim życiu, który serdecznie mogę polecić.
Cena: 29zł/100ml na stronie Lemone - wszystkie preparaty dla piękna w jednym miejscu
A jaki jest Wasz ulubiony płyn micelarny? :)
Uwielbiam go jest bardzo wydajny i fajnie oczyszcza moją skórę :)
OdpowiedzUsuńGdyby tylko nie ten duży otwór
UsuńChętnie go poznam osobiście, też mam wrażliwe oczy :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMoże kiedyś pojawi się i u mnie ;) Kosmetyki kuszą swoją oprawą :)
OdpowiedzUsuńClochee ma piękne opakowania, ale same kosmetyki również są świetne
UsuńMam zamiar go kupić w najbliższym czasie :)śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję :-*
Usuńbrzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńI nie tylko brzmi :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki ;)
OdpowiedzUsuńA warto zwrócić na nią uwagę
Usuńwow, pewnie u mnie też by się sprawdził. ja noszę okulary , też mam wrażliwe oczy i używam wodoodpornego tuszu
OdpowiedzUsuńMyślę, że w takim razie na pewno :) Ja, co prawda, wodoodpornego tuszu używam rzadko, ale dla mojego płyn się sprawdził :)
UsuńCHętnie bym poznała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTak bardzo żałuję, że płyny micelarne u mnie to totalna klapa.. Ale może dam temu szansę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Chmielova (www.chmielova.blogspot.com)
A może ten się sprawdzi :)
UsuńDużym plusem jest to, że nie podrażnia a to niestety u mnie częste.
OdpowiedzUsuńJest to jedna z najważniejszych dla mnie cech
UsuńJeszcze nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy, ale wciąż o nich czytam. Piękne zdjęcia, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawy, chociaż nie znam wcale tej firmy :)
OdpowiedzUsuń