#Zaful: Ciuchowo i trochę gadżeciarsko

Witajcie Kochani,

Dziś znowu będzie chińsko, z tym, że bardziej ciuchowo niż ostatnio. To moje pierwsze zamówienie ubrań z Zaful i, powiem szczerze, nieco się obawiałam zakupu.

Jak to w końcu się okazało?

Na pierwszy ogień idą dwa sweterki, które mają bardzo podobny motyw przewodni, jako że  pierwszy szedł do mnie dość długo i byłam pewna, że pewnie go nigdy nie zobaczę, to zamówiłam podobny. Tak się stało, że oba zamówienia dotarły do mnie w tym samym czasie, i jest to dobra okazja by je porównać.

Haftowany sweterek (Oversized Floral Embroidered Sweater) podbił moje serce od razu, jest bardzo porządnie uszyty, nie sterczą mu żadne nitki, a haft jest wykonany bardzo dokładnie.

Wykonany jest z akrylu i jest bardzo przyjemny w dotyku. Jest to nieco krótszy model, a rozmiar S to takie bardziej M, ale będzie dobry dla osób lubiących luźne swetry.

Drugi sweterek (Mock Neck Flare Sleeve Floral Embroidered Sweater) ma jednak mały minus. Haft jest wciąż bardzo dobrej jakości, a materiał fajny, natomiast jest nieco niedopracowany przy rękawie. Sweter można nosić na dwa sposoby: z rozkloszowanym lub ściągniętym rękawem, i niestety właśnie sznurek pozostaje wiele do życzenia.

Nie widzę jednak większego problemu by sznureczki zamienić, więc w ogóle mi to nie przeszkadza.

Słodki sweterek z kotkiem (Contrasting Cute Cat Sweatshirt) troszkę mnie rozczarował :( Wygląda świetnie i nie ma żadnych skaz, ale materiał zdecydowanie nie zgadza się z podanym na stronie.

Niestety w 95% składa się z poliestru, a przy moich problemach skórnych noszenie takich rzeczy jest wykluczone. Wielka szkoda, bo sam w sobie jest uroczy :(

Kolejną pozycją na mojej liście są syrenie pędzle (Ombre Mermaid Tail Facial Makeup Brushes). Ich jakość oceniam na 50/50. Część jest całkiem fajna (np. skośny pędzelek, pędzelek do korektora lub puchacz, mimo że jest nieco krzywo przycięty), reszta natomiast niezbyt dobrze się u mnie spisuje. Mimo to, jestem miło zaskoczona, że wykonanie jest całkiem w porządku.

Jako ostatni na mojej liście wylądował "kulkowy" tripod na telefon (Flexible Mini Octopus Style Tripod). Jest to coś, co już od bardzo dawna chciałam kupić, jednak ciągle było nam nie po drodze. Jestem bardzo zadowolona z tego statywu. Jest dobrze wykonany, łatwo się ustawia i, przede wszystkim, telefon trzyma :)

Ogólnie jestem zadowolona z zamówienia, jedynie szkoda mi bardzo swetra z kotkiem, bo chętnie bym sama go nosiła, ale cóż, taki widocznie jest los. Swetry na pewno mi posłużą tej zimy, szczególnie pierwszy, gdyż jest bardzo gruby i ciepły, już widzę jak będę się nim otulała w zimowe wieczory :)

Co sądzicie o moim wyborze? :)