Witajcie Kochani,
W ubiegły weekend miałam okazje uczestniczyć w targach Healthy Lifestyle Show. Na wydarzenie wybrałam się z czystej ciekawości, gdyż nie było to zwykłe wydarzenie typowo targowo-kosmetyczne, lecz poświęcone zdrowemu trybu życia, a mianowicie treningom, suplementacji, odżywianiu, naturalnym kosmetykom i ekologicznym środkom czystości. W dodatku, w zależności od wybranego pakietu, można było wziąć udział w treningach (między innymi prowadzonych przez gwiazd fitnessu) bądź uzyskać porady dietetyczne na kongresie.
Jako że ćwiczę i staram się uważać na to, co trafia mi do brzucha - targi mnie zaciekawiły bardzo, a gdy zobaczyłam uczestników bez wahania się na wydarzenie udałam :)
Pierwszy punktem na mojej liście zwiedzania było stoisko jednego z moich ulubionych sklepów z kosmetykami naturalnymi - Helfy. Mimo, że sklep nie znajduje się w centrum Warszawy, to, moim zdaniem, warto się do niego przejechać na KEN 51 - między innymi dla świetnej oferty i bardzo przyjemnych cen.
Na stoisku znaleźć było można same hiciory- np. praktycznie pełną serie Mohani z niesamowitymi olejkami, hydroltami, czarnym mydłem...Jeśli nie mieliście jeszcze okacji poznać tą markę, to radzę przyjrzeć się jej bliżej. Ja osobiście najbardziej uwielbiam sól morską tej marki, przede wszystkim za to, że całkowicie rozpuszcza się w wodzie i nie pozostawia brudnego osadu, mają też genialne czarne mydło, które świetnie się spisuje z kessą. Na żadnym z produktów Mohani się nie zawiodłam i, powiem szczerze, że produkty tej firmy mają zaskakująco niskie ceny.
Bambusowe szczoteczki nie uszkadzające szkliwa, które obecnie robią furorę a także premierowe pasty do zębów (w tym czarna, do zestawu z czarną szczotką :)); Oraz kosmetyki Khadi, które bardzo lubię za hennę i genialny olejek na porost włosów (jeden z niewielu, który u mnie działa).
Dużym plusem także było doradztwo przy stoisku - nawet jak czegoś nie wiedziałeś, dziewczyny śpieszyły z pomocą, wyjaśniając każdy szczegół. A więc, jak zawsze po odwiedzeniu Helfy, naładowana jak wół, wyruszyłam dalej :)
Następnym ciekawym stoiskiem, które przykuło moją uwagę były urządzenia masujące Acu, i to w dodatku bardzo podobne do tych, które stosowane są w gabinetach rehabilitacyjnych. Kilkakrotnie musiałam przejść serię takich zabiegów i zdecydowanym ułatwieniem byłoby posiadanie takiego urządzonka w domu. Posiada kilka programów masujących i większość z nich jest niezwykle przyjemna (przetestowałam na własnych plecach :D)
Zaciekawiło mnie także stoisko reprezentujące masaże liftingujące Marie Margo, które wzbudziły we mnie ogromne zainteresowanie, nie tylko dzięki prezentowanym efektom, ale i przemiłej masażystce :)
Kosmetyki Cherry-shop tworzone przez prawdziwą pasjonatkę Panią Ewelinę. Uwierzcie mi, te mydełka nie tylko pięknie wyglądają, ale i niesamowicie pachną
Spotkałam też przemiłych ludzi z depilacja.pl - sieci, którą nieustannie polecam za jakość usług i ceny.
A także zupełna nowość Veoli Botanica - marka, która istnieje od dwóch miesięcy ale zapowiada się niesamowicie.
Ekologiczne środki czystości Klareko, tworzone przez 2(!) osoby - prawdziwa manufaktura.
Kolejną ciekawostką, którą spotkałam na targach, był portal Vitagenum, oferujący usługi badań genetycznych. I powiem Wam, że jestem bardzo tej usługi ciekawa. Dzięki takiemu badaniu możemy dowiedzieć się co tam w naszych genach siedzi, jakie mamy predyspozycje, a nawet talenty. W dodatku, Vitagenum wspólnie z Norel szykują coś niesamowitego o, czym, mam nadzieję, niedługo Wam opowiem :)
O to były targi moimi oczami :) Poznałam sporo nowości i wytrenowałam biceps od noszenia toreb :D Co zaciekawiło Was najbardziej? :)
Zazdroszczę takich targow. Nie bylam nigdy na żadnych, chociaz bardzo chcialabymbw takowych uczestniczyc ;)
OdpowiedzUsuńWow! Sama z chęcią wybrałabym się na takie targi. Mnóstwo wspaniałych produktów które chciałabym bliżej poznać. Ale sprawdzę też jak to wygląda w internecie, może znajdę coś ciekawego dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńtargi to wspaniała rzecz, fajnie sobie w jednym miejscu wszystko obejrzeć, spotkać się z wieloma osobami, pasjonatami
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wydarzenia :) Sama chętnie bym się wybrała :*
OdpowiedzUsuńChyba nie słyszałam wcześniej o tych targach :) Super sprawa! Mydełko arbuzowe bym chciała.Kocham arbuza:D
OdpowiedzUsuńWOW! :D Te produkty wyglądają przecudnie! Te targi to coś pięknego :) Musimy na jakieś pójść!
OdpowiedzUsuńNa takich targach to człowiek zawsze wiele ciekawych rzeczy zobaczy i może dowiedzieć się mnóstwa ciekawostek, zazdroszczę Ci że mogłaś tam być.
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby takie targi odbyły się niedaleko mojego miasta :)
OdpowiedzUsuńhttp://marrstyle.blogspot.com/ Zapraszam
Moją uwagę tak naprawdę przykuło wszystko, ale jednak do mydełek Cherry Soap czuję taki pociąg, że muszę kilka sobie zamówić. Są przepiękne!<3
OdpowiedzUsuńKurde fajne spotkanie. A mydełka przepiękne
OdpowiedzUsuńwow, super tragi, to mydło arbuzowe absolutny hit
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zainteresowały te szczoteczki do zębów. Bardzo fajne te targi.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takich targach ale z chęcią bym się na takie coś wybrała,, dzięki temu można poznać sporo ciekawych produktów i ich dotknąć, powąchać - czego nie można zrobić czytając o nich w sieci.
OdpowiedzUsuńWow zazdroszczę Ci, że mogłaś uczestniczyć w takich targach :D
OdpowiedzUsuńMydełko arbuzowe powaliło mnie na łopatki :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że miałaś okazję uczestniczyć w takim wydarzeniu :-) ja bym dostała oczopląsu :-D
OdpowiedzUsuńSuper byłoby się wybrać na takie targi :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię sklep Helfy i na szczęście mam go stacjonarnie:) ale udział w targach to świetna sprawa, można poznać dużo fajnych Marek:)
OdpowiedzUsuńMohani, Khadi, naturalne oleje... widzę raj dla siebie na tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńTe mydełka są bardzo ciekawe. Zazdroszczę Ci tych targów :)
OdpowiedzUsuńTargi wyglądają ciekawie. Może kiedyś uda mi się wziąć w nich udział.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takich targach ale chciała bym
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo często byłam na targach , a odkąd się wyprowadziłam niestety nie mam możliwości, bo wszędzie dojazd, którego nie mam.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna sprawa takie targi!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mieszkam w Warszawie. Sporo targów się tam odbywa.
OdpowiedzUsuńWow jak dużo działo się na tych targach. Szkoda że nie wiedziałam o tym wydarzeniu
OdpowiedzUsuńSama z przyjemnością bym wybrała się na tego typu wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńAle to wszystko wspaniale wygląda , musiało być super.
OdpowiedzUsuń