#Recenzja: Cosnature w piance i kremie :)

Witajcie Kochani,

Dziś będzie pielęgnacyjnie i myjąco z Cosnature, gdyż na celowniku tym razem mam piankę do mycia twarzy z Cytryną i Melissą oraz krem do rąk z rumiankiem i solanką.

I zacznę od pianki :)

Pianka oczyszczająca do twarzy zawiera ekstrakty ze skórki cytryny i liści melisy pochodzących  z certyfikowanych upraw ekologicznych.  Delikatnie i skutecznie usuwa makijaż, zanieczyszczenia skóry, martwe komórki naskórka i nadmiar sebum. Pozostawia skórę oczyszczoną, świeżą bez uczucia ściągnięcia.  Polecana do codziennego stosowania dla skóry normalnej i mieszanej. 

Kosmetyków w takiej formie już trochę miałam i, powiem szczerze, nie jest to mój ulubiony produkt do mycia. Owszem, pianki są lekkie i łatwo się zmywają, ja jednak wolę tradycyjne żele mleczka, głównie dlatego że stosuję je ze szczoteczką soniczną i wole zniwelować jej tarcie o skórę.

Pianka od Cosnature jednak jest dość przyjemna, ładnie pachnie i swoją funkcje, czyt. mycie spełnia dobrze. Pianka bardzo przyjemnie pachnie i dobrze się rozprowadza. Stosuję ją przeważnie po olejku bądź balsamie Czarszki i z nimi, panka Cosnature współgra bardzo dobrze.

Kolejną nowością, którą znalazłam w paczce był krem do rąk z rumiankiem i solanką. 

Seria MED przeznaczona jest dla osób o szczególnie wymagającej skórze.  Kosmetyki z tej linii mają w składzie Naturalną Solankę, która słynie ze swoich wspaniałych właściwości terapeutycznych działających szczególnie kojąco w  przypadku dolegliwości skórnych.   Naturalna Solanka pochodząca z podziemnych źródeł powstaje w wyniku odkładania się soli morskiej i wyróżnia się najwyższym stopniem czystości. Solanka zawiera ponad 100 minerałów i mikroelementów - jest produktem w całości naturalnym.
Formuła kremu zawiera cenne składniki o właściwościach łagodzących, skomponowanych tak, aby zapewnić jak najlepszą pielęgnacjędla wrażliwej i suchej skóry dłoni skłonnej do podrażnień.  Dzięki zawartości kwasu hialuronowego zapobiega
utracie wody oraz zmniejsza uczucie napięcia i swędzenia skóry.  Polecany dla osób cierpiących na łuszczycę oraz AZS.

Jako że skórę mam bardzo suchą, krem do rąk to kosmetyk, z którym praktycznie się nie rozstaję. Ponieważ zużyłam już litry danego kosmetyku, do kremu do rąk mam spore wymagania i ten dość dobrze się sprawdza. Zmiękcza, nawilża i chroni, nie pozostawiając po sobie lepkiej warstwy - świetnie się spisuje do stosowania na co dzień.

Co do zapachu, to nie jest najlepiej pachnący krem w moim życiu, ale ja już dano nie zwracam uwagi na takie szczegóły, gdyż kosmetyki dostosowane do mojej skóry zwyczajnie pachną mocno średnio. Z kremu jestem zadowolona, swoje zadanie spełnia dobrze, nie wysuszając rąk po chwili.

Macie jakieś swoje ulubione kosmetyki Cosnature? :)