czwartek, kwietnia 6

5 działających beauty-porad

Witajcie,
Dziś chciałam podzielić się z Wami beauty-poradami, które działają w moim przypadku :) Być może, nie są odkrywcze, ale mam nadzieję, że ktoś znajdzie dla siebie radę, o której nie słyszał wcześniej. 

Zaczynamy!


1. Rozbił Ci się ałun? Zrób z niego spray!
Używam ałun na co dzień, co nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem dla osoby, która ciągle coś upuszcza. Nie muszę tłumaczyć, że przy każdym bliższym spotkaniu kryształka z płytkami zostaję z niego jeden dość ostry odłamek i sporo drobnych. Po takiej akcji pozostaje go tylko wyrzucić? Nic bardziej mylnego! Wystarczy wsypać ałun do buteleczki z rozpylaczem (ja mam 200ml na ok. 100g ałunu) i zalać wodą. Gotowe! Spray stosujemy na czystą suchą skórę. 
Uwaga: co jakiś czas pompkę należy przemyć gorącą wodą, gdyż może się ona zatkać solą

2. Chcesz dodać masce do włosów właściwości regenerujących? Dodaj mąkę ziemniaczaną!
Rada być może nie nowa, ale wciąż skuteczna. Mąką ziemniaczana przyczynia się do regeneracji włosa, dodatkowo odtłuszczając skórę głowy i hamując wypadanie włosów. W prezencie dostajemy wszystkie dobrocie związane z obecnością niacyny :) Wystarczy jedna łyżeczka dodana przez stosowaniem maski.

3. Krem do twarzy na szyję? Otóż nie!
Lepiej w tej roli u mnie się sprawdza krem pod oczy. Struktura skóry szyi bardziej przypomina skórę pod oczami i krem pod oczy również świetnie się tu spisuje. Kiedy przestałam nanosić na szyję krem do twarzy i przerzuciłam się na krem pod oczy od razu poczułam różnicę

4. Kwas Hialuronowy nie tylko dla skóry
Nic tu odkrywczego w tym, że nasze włosy również potrzebują nawilżenia, ale pamiętajmy o tym, że mając kwas hialuronowy możemy go stosować nie tylko jako serum, a również jako dodatek do balsamów i maseczek do włosów. Włosy Wam podziękują!
5. Mydełko Aleppo jako odplamiacz
Ostatnia rada może nie jest stricte kosmetyczna, ale związana jest z jednym z moich ulubionych kosmetyków - mydełkiem Aleppo. Jako że mam skórę ciała bardzo wymagającą, stosuję mydełko 75% i, siłą rzeczy, po jakimś czasie odkryłam jego własności odplamiające. Udało mi się nim sprać starą plamę krwi, przed którą spasował każdy odplamiacz chemiczny. W dodatku jest całkowicie naturalne i nie podrażnia skóry. 


Macie jakieś swoje tricki? :)

9 komentarzy:

  1. Nie wiem czy to prawda, bo jeszcze nie sprawdzałam, ale słyszałam, że na żółte plany na bluzkach dobra jest soda oczyszczana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam w wersji z sodą i wodą utlenioną i, niestety, słabo to działa :( minimalnie rozjaśniona plamka i tyle :(

      Usuń
  2. Ostatnio nie mogłam wykończyć kremu pod oczy, szkoda, że nie wpadłam na to, aby stosować go też na szyję.

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę wypróbować mydło aleppo jako odplamiacz ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. No z tym mydłem mnie zaskoczyłaś ;) i mąką ziemniaczaną ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę sprawdzić to mydełko Aleppo i zużyć leżący w szafce krem pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem pod oczy na szyję to ciekawy pomysł. Mam akurat produkt, który mogę tak wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem niezdarą i rada z ałunem jest dla mnie na wagę złota haha Nie zliczę ile już zbiłam tych kamyków a potem próbowałam używać tych rozbitych kawałków haha

    OdpowiedzUsuń