W końcu czuć pierwsze powiewy wiosny, a ja dziś opowiem Wam o jednym produkcie, który szczególnie przydał mi się w mrozy oraz o jednym produkcie całorocznym marki Synchroline :)
Jak wiecie, na dworze już mamy jesień, która, jak wiadomo, jest najlepszą chwilą na stosowanie specyfików fotouczulających, gdyż jesień mamy zazwyczaj biedną w aktywne słońce.
Dziś, jak co miesiąc, przychodzę do Was z recenzją pudełka beGlossy, tym razem stworzonego we współpracy ze znaną blogerką modową Maffashion. Pudełko Kasi Tusk niezbyt przypadło mi do gustu, czy Maffashion trafiła w nie? Zapraszam :)