#Relacja: O Beauty Fair, spotkaniu w Katowicach i super ekipie :)

Witajcie Kochani,

Dziś opowiem Wam o spotkaniu w Katowicach, o targach i przyjaźni blogerskiej :)

#Recenzja: Nocne nawilżanie z GlySkinCare

Czy nawilżanie jesienią i zimą jest be? Absolutnie nie. Tak, fakt faktem nie należy stosować kremów nawilżających tuż przed wyjściem, ale tak na prawdę kto to robi? Poza tym w blokach i domach włącza się ogrzewanie, w pracy i sklepach klimy przechodzą na stan grzewczy, a skóra się wysusza.

Po zakończeniu kuracji kwasami bądź witaminą C najczęściej robię sobie przerwę i na noc stosuję serum mocno nawilżające i tak właśnie zrobiłam tym razem. Skusiło mnie serum Diagnosis z kwasem hialuronowym.

#Relacja: SoB w Serocku lekarstwem na jesienną chandrę

Witajcie,

Wiecie jak bardzo lubię spotkania. Atmosfera, wiedza, ludzie - jak długo tego nie doświadczam to zaczynam tęsknic. Na szczęście Michał z bloga Twoje Źródło Urody ma sposób na jesienną chandrę - zbiera grupę niesamowitych ludzi i mnie i wysyła ich do Serocka :D A dokładnie na Secrets of Beauty, które tym razem odbyło się w hotelu Złoty Lin.

Zdjęcie zapożyczyłam, ale nie wiem od kogo :D

Jako że mój wszystko znoszący mąż zawiózł mnie na miejsce i rzeczy poprzenosił, nie ucierpiałam w czasie podróży, natomiast nie każdy miał takie szczęście, co przeczytać możecie na blogach Mazgoo, Arsenic i Niewyparzonej Pudernicy, a obejrzeć u Czarszki :D

#Prezenty świąteczne: Pomysły z MyGiftDNA

- I już zimę woła...

A właśnie że nie. Bo potem będzie się szukało prezentów na ostatnią chwilę, a ciotka Ania już dla Was wszystko znalazła i pokazała. A cóż takiego pokażę? Prezenty drobne, ale miłe sercu, no i, jak to u MyGiftDNA zwykle jest, oryginalne.

Tym razem zawiesiłam oko na rzeczach stosowanych codziennie, lecz z miłym akcentem, jakim jest personalizacja.

#Recenzja: pędzlowo i myjąco z Donegal

Witajcie Słonka,

Dziś przedstawię Wam coś, czego używam niemalże codziennie, ale o tym nie piszę... Ciekawi? Otóż są to...pędzle. Nigdy nie byłam wielką kolekcjonerką pędzli, ale mimo to uzbierało mi się ich ostatnio całkiem sporo.

Dziś jednak opowiem Wam o nowościach Donegal na mojej toaletce i jednym łazienkowym myjadle :)