środa, lipca 19

#Recenzja: Pielęgnacja po niemiecku z Cosnature

Witajcie Kochani,
Dziś przybliżę Wam świat niemieckich kosmetyków pielęgnacyjnych Cosnature. Trochę mi samej wstyd, że jak dotychczas z niemieckich kosmetyków (nie licząc produkcji koncernu Henkel) korzystałam tylko w przypadku marki Balea. Choć byłam w Czechach, gdzie kosmetyki te są powszechnie dostępne, i w Niemczech, jednak nigdy nie było nam po drodze. Tak więc, gdy marka Cosnature wkroczyła na rynek polski za pośrednictwem Bio-beauty, od razu byłam nią zainteresowana. 

O całej linii mogę powiedzieć, że są to kosmetyki z ciekawym składem i w bardzo przystępnej cenie. Czy na prawdę musimy wydawać wiele by dostać porządny kosmetyk?

Na pierwszy ogień poszło serum rokitnikowe do twarzy oraz olejek do ciała migdałowo-kokosowy.







 m 
Silnie skoncentrowany przeciwzmarszczkowy witaminowy koktajl bogaty w naturalne składniki odżywcze:  jojoba , masło shea, koenzym Q10 i witaminę E.  Wspomaga naturalne funkcje skóry, regeneruje ją, zostawia delikatną powłokę ochronną. Olej z rokitnika pochodzącego z certyfikowanych ekologicznych upraw, wzmacnia komórki skóry, odnawia je zapewniając poprawę elastyczności skóry, która jest zauważalnie gładsza a zmarszczki zredukowane. Naturalny przeciwutleniacz jakim jest witamina E chroni skórę przed wolnymi rodnikami.Serum zawiera także kompleks z bio-kwasem hialuronowym który jest rewelacyjnym składnikiem  o doskonałych właściwościach nawilżających, ponieważ umie skupiać wilgoć jak gąbka. Wygładza skórę, wspomaga jej właściwości ochronne.  Ponadto, kwas reguluje przepływ substancji między komórkami i ma zdolności antyoksydacyjne.
AQUA, ALCOHOL,  GLYCERIN,  COCO-CAPRYLATE/CAPRATE,  CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE,  SIMMONDSIA CHINENSIS SEED OIL,  BUTYROSPERMUM PARKII BUT TER,  CETEARYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE CITRATE, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, HIPPOPHAE RHAMNOIDES FRUIT OIL,  XANTHAN GUM, SODIUM HYALURONATE,  UBIQUINONE,  PHY TIC ACID, CITRIC ACID,  PARFUM, CITRAL, LIMONENE,  LINALOOL,  SODIUM BENZOATE

Wiecie jak bardzo lubię sera, prawda? No więc kiedy go zobaczyłam. W dodatku rokitnikowe. To po prostu musiałam go mieć, nie ma bata. 

Opakowanie jest bardzo wygodne, ma pompkę i mieści 30ml produktu. Konsystencję ma lekką i szybko się wchłania. 


Mimo zawartości olei, nie zapycha porów. W działaniu sprawdził się u mnie świetnie: walczy z drobnymi niedoskonałościami i nawilża skórę, przygotowując ją także do aplikacji kremu. A kremy, uwierzcie mi, współgrają z nim bardzo dobrze - na tym serum ani kremy ani filtry nie rolują się. 
Cena: ok. 28zł/30ml


Olej z organicznych słodkich migdałów i orzechów kokosowych o wspaniałym egzotycznym zapachu,  rozpieszcza skórę, nadaje jej przyjemną aksamitną gładkość, chroni przed wysuszeniem.  Polecany do codziennej pielęgnacji ciała.   Formuła  wyselekcjonowanych olejów naturalnych, takich jak olej z awokado, jojoba oraz oleju słonecznikowego odżywia skórę, pozostawiając ją miękką i nawilżoną, ekstrakt z nagietka koi i łagodzi. Wspaniale się wchłania i nadaje skórze cudowny zapach.  Polecany do codziennego stosowania po kąpieli,  do masażu lub po goleniu.
HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, DICAPRYLYL ETHER, SIMMONDSIA CHINENSIS SEED OIL, COCOS NUCIFERA OIL , PERSEA GRATISSIMA OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT, PARFUM, TOCOPHEROL, LINALOOL, LIMONENE, COUMARIN, BENZYL ALCOHOL

Co do olejku, to byłam nastawiona sceptycznie. Po tylu latach męczarni ze swoją skórą boje się wręcz wprowadzać jakieś nowości do swojej pielęgnacji. Niezależnie od tego czy jest to produkt naturalny czy w 100% syntetyczny, może zadziałać mi na niekorzyść. I tu również miałam obawy. Raz, że olejki, dwa, że składnik perfumowany również w składzie się znajduje. Postanowiłam używać olejku na noc jako końcowego etapu mojej wieczornej pielęgnacji ciała. Na wstępie muszę zaznaczyć, że olejek przecudownie i słodko pachnie. Nie czuć w nim składniku chemicznego. Jak to olejki, jest lejący, moim zdaniem brakuje mu rozpylacza dla łatwiejsze aplikacji. 

Mieszanka olejków nie jet ciężka i wchłania się dobrze, pozostawiając po sobie bardzo miękką i przyjemną w dotyku skórę. Nie uczuli, nie wysuszył. Z pewnością sprawdzi się również do masażu.
Cena: ok. 30zł/100ml
Linia Cosnature dostępna jest w drogeriach Hebe, aptekach DOZ, aptekach Cefarm oraz drogeriach EKO :) 

Znacie Cosnature? :)

6 komentarzy:

  1. A ja lubię takie olejki i ten bardzo mnie zaciekawił

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu z zainteresowaniem patrzę na produkty, które sugerują coś kokosowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych kosmetyków akurat nie znam, ale bardzo polubiłam krem do rąk arnikowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio w hebe natrafiłam na produkty tej marki i zaciekawiła mnie pianka do mycia twarzy? Ktoś testował?

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy widzę kokos, to zaczynają mi się oczy błyszczeć ;) zaciekawił mnie ten olejek :)

    OdpowiedzUsuń