Witajcie,
Dziś będzie recenzja nieco nietypowa. Polecam i jednocześnie nie polecam produktu, który jest bohaterem dzisiejszego posta, a mowa będzie o MakeUp Revolution Beach&Surf.
Kilka słów od producenta: Makeup Revolution Beach & Surf Palette zawiera 12 cieni o doskonałej pigmentacji, idealne do wykonania zarówno dziennego makijażu jak i wieczorowego. Cienie nie osypują się i nie blakną, a ich aksamitna konsystencja sprawia, że doskonale się aplikują i rozcierają. Paleta Makeup Revolution Beach & Surf Palette to doskonała kombinacja odcieni jasnych, pastelowych.
Paletę otrzymałam w wyniku losowania na wakacyjnym spotkaniu w Rybniku. Na początku bardzo podekscytowałam się zestawieniem kolorów tej paletki. Paleta mieści w sobie cienie o 12 różnych kolorach, od brązów po turkus. Kolory palety są zdecydowanie letnie, większość cieni jest brokatowych, i w tym właśnie tkwi dla mnie problem.
Albo ja nie potrafię malować się sensownie cieniami brokatowymi, albo mi po prostu nie pasują. Poza tym nie ma na co narzekać - na bazie cienie trzymają się bardzo dobrze i się nie osypują, są drobno zmielone i dobrze napigmentowane. W dodatku świetnie się rozprowadzają i nie mam przy nich najmniejszych oznak uczulenia. I, gdyby nie ten brokat, to na prawdę bym je polubiła.
Cienie dostępne są na oladi.pl w cenie ok. 18zł
Lubicie paletki Makeup Revolution? Co sądzicie o tej? :)
Ojjj - nie...Zdecydowanie nie jest,to moja gama kolorystyczna.
OdpowiedzUsuńMi się gama akurat podoba, gorzej z brokatem :)
UsuńO, ciekawy zestaw. Muszę się mu przyjrzeć "w naturze".
OdpowiedzUsuńjakościowo bardzo fajny :)
UsuńSpróbuj delikatnie muskać tylko środek powieki :) Powinno wyjść Ci coś ladnego :D
OdpowiedzUsuńPróbowałam, nic nie widać spod opadającej powieki :)
UsuńKolory są boskie ale rzeczywiście jedynie na plażową imprezę :P
OdpowiedzUsuńNo niestety :(
UsuńCiekawe kolory :) ja średnio przepadam za cieniami brokatowymi :)
OdpowiedzUsuńGdyby tylko były matowe....
UsuńNa żywo paletka prezentowała się fajnie. Cienie mają ciekawe kolorki, aczkolwiek też pewnie nieco nie przypadłby mi do gustu ten brokat. Ostatnio wolę maty.
OdpowiedzUsuńJa też wolę maty, ale są osoby, którym w brokacie ładnie :)
UsuńOj nie moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńA mi sie te kolorki podobają. Zwłaszcza że jestem jak sroka, wszystko co się świeci to lubię.
OdpowiedzUsuńKolorry sami w sobie są ładne, ale wolałabym mieć tą paletkę w matach :)
UsuńNie przepadam za brokatowymi cieniami. Ładnie prezentują się w paletce! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie, niestety, tylko w paletce :(
UsuńUuuu... trochę niefajne. Ten niebieski wygląda naprawdę bardzo brokatowo.
OdpowiedzUsuń...i właśnie taki jest :(
Usuńlubię cienie perłowe ale też tak jak Ty bez brokatu
OdpowiedzUsuńNo właśnie :(
Usuńteż nie przepadam za brokatowymi cieniami :)
OdpowiedzUsuńSiostro!
UsuńKolory tych cieni jak dla mnie genialne. :)
OdpowiedzUsuńKolory mi się też podobają... ale bez brokatu :)
UsuńKolory ciekawe, ale brokat- niestety nie dla mnie
OdpowiedzUsuńZ Makeup Revolution polecam palety czekoladowe - są naprawdę dobrej jakości :) Mnie brokat nie przeraża, chociaż nie mam zbyt wielu okazji, żeby go nosić.
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze interesują ich najnowsze piękne palety <3
Usuń